W Sejmie znalazłby się też Sojusz Lewicy Demokratycznej, który popiera 13,2 proc. oraz Polskie Stronnictwo Ludowe z 6 proc. poparciem. Polska Jest Najważniejsza nie przekroczyłaby wyborczego progu. Na tę partię chce głosować prawie 3 proc. Notowania tych trzech partii spadły od poprzedniego badania. Takie wyniki przynosi najnowszy sondaż Homo Homini przeprowadzony na zlecenie Polskiego Radia. Prezes Instytutu Marcin Duma podkreśla, że od poprzedniego badania notowania PO i PiS-u nie zmieniły się. - Prawo i Sprawiedliwość przesuwa się w takim zamkniętym tunelu swojego poparcia - mówi. Dodaje, że szczyt przypadł na czas rocznicy katastrofy smoleńskiej. - Teraz - wyjaśnia - mamy do czynienia z korektą notowań. Marcin Duma zwraca uwagę, że kolejny tydzień z rzędu spadły notowania SLD. Jego zdaniem, to efekt otarcia się Platformy Obywatelskiej na lewicowego wyborcę. - Zmieniła się retoryka, jest mniej Jarosława Gowina, a więcej nowo budowanego lewego skrzydła - wylicza. Według niego, taktyka Donalda Tuska jest skuteczna, bo słabną notowania SLD. - Być może w przyszłości przełoży się to na wzrost notowań PO - zastanawia się. Marcin Duma dodaje, że obie partie współdzielą elektorat niezdecydowanych, którzy są skłonni zagłosować i na jednych i na drugich. I tu - podkreśla - dużą rolę do odegrania będą mieli specjaliści od politycznego marketingu w obu partiach, czy przekonają takich wyborców. - A rzecz idzie o to, czy Platforma będzie mogła rządzić jak dotychczas z PSL-em, czy jeszcze z Sojuszem - podkreśla Duma. Dodaje, że analizując sondaże dla Polskiego Radia, PO szans na samodzielne rządzenie raczej nie ma. Według badania, frekwencja wyborcza wyniosłaby 59,3 proc.. Sondaż przeprowadzono telefonicznie 17 czerwca na grupie 1100 osób, reprezentatywnej dla ogółu Polaków. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0, 95.