Sondaż został przeprowadzony pomiędzy 14 a 20 maja 2015 r. na próbie 1048 osób. Pytano w nim, dlaczego respondenci głosowali na tego właśnie kandydata; co o tym zdecydowało? Z badania wynika m.in., że na Andrzeja Dudę (który ostatecznie wygrał wybory prezydenckie, w pierwszej turze uzyskał 34,76 proc. głosów - PAP) częściej głosowały osoby o prawicowych poglądach politycznych, w wieku powyżej 45 lat, z wykształceniem podstawowym i zasadniczym zawodowym. Ci wyborcy oceniali też warunki materialne swojego życia jako złe, przeciętne i często przynajmniej raz w tygodniu uczestniczą w praktykach religijnych. Z sondażu wynika również, że wśród wyborców Dudy przeważają mieszkańcy wsi i małych miasteczek (do 10 tys. mieszkańców). Jeśli chodzi natomiast o grupy społeczno-zawodowe to kandydat PiS cieszył się ponadprzeciętną popularnością wśród rolników, rencistów, emerytów, robotników wykwalifikowanych, pracowników administracyjno-biurowych oraz gospodyń domowych. Uzasadniając swój wybór, wyborcy Andrzeja Dudy podkreślali m.in., że gwarantuje on zmianę, czyli "personalną, polityczną i programową przebudowę władzy państwowej - 31 proc. badanych; kolejną kwestią, którą brali pod uwagę były poglądy kandydata, jego światopogląd oraz to, że pochodzi z "partii preferującej wartości chrześcijańskie" - 12 proc. badanych. Taki sam odsetek respondentów tłumaczył swój wybór tezami programowymi Dudy - przykładowo zapowiedzią likwidacji lub ograniczenia tzw. umów śmieciowych, kwestiami pracy dla młodych i obniżeniem wieku emerytalnego. Z kolei osoby, które zagłosowały w I turze na Bronisława Komorowskiego (w pierwszej turze uzyskał on 33,77 proc. głosów - PAP), to jak wynika z sondażu, osoby o lewicowych poglądach politycznych, pracujący na własny rachunek, mieszkający w dużych, choć nie największych miastach (100 - 500 tys. mieszkańców). Częściej były to też osoby zadowolone ze swojego statusu materialnego, w wieku średnim (35-44 lata) oraz najstarsze (powyżej 55. roku życia), mające wyższe wykształcenie. Jeśli chodzi natomiast o grupy społeczne, wśród zwolenników obecnego prezydenta przeważała kadra kierownicza, inteligencja i emeryci. Częściej też głosowały na niego kobiety niż mężczyźni. Uzasadniając swój wybór, wyborcy Komorowskiego najczęściej wskazywali na jego doświadczenie, biografię polityczną, przewidywalność i stabilność (46 proc.), oraz gwarancję spokoju. 24 proc. respondentów głosujących na Komorowskiego wskazywało na jego wiarygodność. Równie często wybór ten uzasadniany był "mniejszym złem". Według badania, na Pawła Kukiza, który w pierwszej turze uzyskał 20,8 proc. głosów, głosowali przede wszystkim ludzie młodzi do 34. roku życia, uczniowie i studenci. Jego wyborcami częściej byli też respondenci z wykształceniem średnim i wyższym, raczej dobrze zarabiający (powyżej 2 tys. zł), częściej mężczyźni niż kobiety. Ponadprzeciętnie często popierali go technicy i średni personel, robotnicy niewykwalifikowani, pracownicy administracyjno-biurowi, osoby bezrobotne, ale też kadra kierownicza i inteligencja. Jak uzasadniali swój wybór? Z sondaży wynika, że największe znaczenie miała jego niezależność i programowe odcięcie się od partii politycznych. Wielu z wyborców widziało w nim też szansę na zmianę, wskazywali także na jego dar przekonywania, świetną autoprezentację, umiejętność słuchania i rozmawiania ze zwykłymi ludźmi - 20 proc. Duże znaczenie przy wyborze Kukiza miało też negatywne postrzeganie, przez jego wyborców pozostałych kandydatów; czyli brak alternatywy, traktowanie tego wyboru jako mniejszego zła, "brak lepszych kandydatów". Dla ok. 14 proc. respondentów znaczenie miały poglądy Kukiza podobne do ich własnych.