Na stanowisku nowego szefa rządu 20 proc. ankietowanych chętnie zobaczyłoby Grzegorza Schetynę, Radosława Sikorskiego - 15 proc. Elżbietę Bieńkowską wskazało 9 proc. badanych, a Tomasza Siemoniaka - 8 proc. Wg ankietowanych, to Prawo i Sprawiedliwość najbardziej zyska na odejściu Donalda Tuska (52 proc.). Ocenili, że Platforma Obywatelska wyraźnie na tej zmianie straci - tylko 14 proc. badanych uznało, że może jej to pomóc. W ankiecie podawano również SLD (8 proc.), PSL (4 proc.), Twój Ruch (2 proc.) i Nową Prawicę (1 proc.). Tusk obejmie stanowisko przewodniczącego Rady Europejskiej 1 grudnia. Zapowiedział, że tego dnia zrezygnuje z kierowania Platformą. Wcześniej ma podać swój rząd do dymisji. Nie wiadomo jednak, czy premier poinformuje zarząd o swej ewentualnej decyzji dotyczącej kandydata na nowego premiera. Z nieoficjalnych doniesień wynika, że niemal pewne jest wskazanie obecnej marszałek Sejmu Ewy Kopacz, bliskiej współpracowniczki Tuska od lat. Sondaż dla TVN24 został przeprowadzony telefonicznie 2 września na próbie 1001 pełnoletnich osób.