Oprócz PiS (wspólnie z Solidarną Polską i Polską Razem) i PO, w Sejmie znaleźliby się także przedstawiciele ruchu Pawła Kukiza i PSL. Ugrupowanie Kukiza popiera 9 proc. wyborców, a na PSL zagłosowałoby 5 proc. uprawnionych.Gdyby wybory odbyły się dzisiaj, Zjednoczona Prawica wprowadziłaby do Sejmu 235 posłów, co oznacza, że mogłaby rządzić samodzielnie. PO dysponowałoby 155 mandatami, ugrupowanie Pawła Kukiza - 47, a PSL 22 miejscami. Poza Sejmem znalazłaby się Zjednoczona Lewica, którą w tej chwili popiera 6 proc. wyborców (koalicję obowiązuje 8-proc. próg wyborczy). Do Sejmu nie udałoby się dostać także partii KORWiN (4 proc.) oraz Nowoczesnej Ryszarda Petru (4 proc.) - wynika z sondażu Ipsos dla TVP Info.11 proc. uczestniczących w badaniu nie wie, na kogo odda swój głos. Frekwencja wyniosłaby 51 proc.Sondaż Ipsos dla TVP Info został przeprowadzony w dniach 10-11 września na grupie 1005 osób.Wybory parlamentarne odbędą się 25 października.