Gdyby wybory parlamentarne odbyły się dziś, na prowadzeniu byłoby PiS (41 proc.), następnie: PO (20 proc.), Kukiz’15 (8 proc.), SLD (6 proc.) i PSL (6 proc.). Według sondażu IPSOS, "partia Biedronia" otrzymałaby 5 proc. głosów. OKO.press analizuje, że to wyraźnie mniej, niż samodzielny wynik Biedronia w wyborach prezydenckich. Z kwietniowych sondaży wynikało, że Biedroń mógłby liczyć na trzecie miejsce (17-19 proc.). Jednak, jak na początkujący projekt, firmowany jedynie nazwiskiem lidera, 5-proc. wynik to dobry prognostyk - podsumowuje OKO.press. Robert Biedroń nie potwierdził doniesień "Gazety Wyborczej". Jak czytamy, poprzednie sondaże, w których Biedroń występował jako część większej, lewicowej koalicji dawały mu poparcie na granicy 9-10 proc. Sondaż IPSOS dla OKO.press przeprowadzono 17-19 sierpnia 2018 r., metodą CATI (telefonicznie), na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 1029 osób.