43,9 proc. Polaków twierdzi, że Polska powinna natychmiast spełnić wszystkie wymogi stawiane przez Komisję Europejską w sprawie KPO - tak wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRIS dla "Rzeczpospolitej". Prawie jedna trzecia (32,2 proc.) uważa, że rząd powinien w dalszym ciągu negocjować warunki KE. Kategoryczny sprzeciw wobec jakichkolwiek rokowań wyraża więcej niż co piąty (21,6 proc.) badany. Wyborcy PiS podzieleni Jak wynika z sondażu, zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości są podzieleni w swoich opiniach - 43 proc. z nich opowiada się za dalszymi rozmowami z Brukselą w tej sprawie, zaś 42 proc. w jednoznaczny sposób wskazuje, że rząd nie powinien już prowadzić żadnych negocjacji. Powyższy podział odzwierciedla nastroje w obozie władzy. Z jednej strony premier Mateusz Morawiecki dopuszcza możliwość dyskusji z przedstawicielami KE. Z drugiej zaś strony stoi minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który zdecydowanie sprzeciwia się jakimkolwiek ustępstwom względem Brukseli, czego wyraz niejednokrotnie przedstawiał w trakcie swoich licznych wystąpień publicznych. Za pilnym wypełnieniem wszystkich warunków Unii opowiada się 11 proc. ankietowanych stronników PiS. 4 proc. z nich nie ma zdania na ten temat. KPO: Wśród zwolenników opozycji bez zmian Zupełnie inna sytuacja rysuje się po drugiej stronie sceny politycznej. Jak wynika z sondażu, prawie trzy czwarte (74 proc.) wyborców partii opozycyjnych optuje za natychmiastowym wypełnieniem żądań Komisji Europejskiej. 19 proc. badanych popleczników opozycji dopuszcza dalsze negocjacje z Brukselą. Tylko 6 proc. zwolenników tych formacji stoi na stanowisku podobnym do tego, które wygłasza Zbigniew Ziobro, a 1 proc. nie wyraziło żadnego zdania. Niezdecydowani w większości zdecydowani Wśród wyborców, którzy nie wskazali, na kogo oddadzą głos w najbliższych wyborach wyraźna większość (58 proc.) uważa, że należy jak najszybciej wypełnić wymogi KE. Jedna trzecia respondentów dopuszcza dalsze negocjacje, zaś 9 proc. twierdzi, że "nie powinniśmy ulegać żadnych naciskom Unii". Powyższe wyniki mogą świadczyć o tym, że w przypadku niespełnienia warunków UE, większe szanse na pozyskanie wyborców niezdecydowanych mają ugrupowania opozycyjne. KPO: Mimo wizyty szefowej KE, wciąż brak środków dla Polski 2 czerwca, po przegłosowaniu przez Sejm nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, do Polski przyjechała Ursula von der Leyen. W związku z wizytą szefowej Komisji Europejskiej rząd ogłosił sukces i uznał wypłatę środków z Krajowego Planu Odbudowy za pewną. Mimo przegłosowania nowelizacji, data pierwszego przelewu wciąż nie jest znana. Bruksela podkreśla, że w dalszym ciągu będzie bacznie przyglądać się wypełnianiu warunków związanych z praworządnością. W tym celu powołany zostanie polski Komitet Monitorujący złożony z partnerów społecznych, gospodarczych, organizacji pozarządowych i środowisk naukowych. 17 czerwca KPO zatwierdzić ma Rada Unii Europejskiej. Po wprowadzeniu poprawek przez Senat ustawa likwidująca Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego wróciła do Sejmu. Poprawki złożone przez izbę wyższą spełniają wymogi stawiane przez KE. Głosowanie nad nimi ma odbyć się w czwartek 8 czerwca, jednak wciąż brak go w porządku obrad. Jeśli Unia zatwierdzi polskie KPO, pierwsze wypłaty będą mogły trafić do Polski we wrześniu br.