Podczas dwudniowych dyskusji zapewne nie uda się pominąć wątku wzajemnych relacji związku z klubem parlamentarnym AWS - jednym słowem wiele wskazuje na to, że nie da się uniknąć wątku politycznego obrad. Trzy dni temu Marian Krzaklewski zapowiedział, że podczas zjazdu ogłosi, czy chce kierować związkiem czy Akcją Wyborczą Solidarność. Wszyscy czekają na to jego, być może najważniejsze, oświadczenie tego zjazdu. Spekuluje się, że Krzaklewski wybierze związek. Tym bardziej, że śląsko-dąbrowska Solidarność podjęła niedawno uchwałę o zakazie łączenia stanowisk: funkcji związkowych i politycznych. Apelowano także o natychmiastowe wyjście Solidarności z AWS. Niektórzy nazywają to ciosem w plecy Mariana Krzaklewskiego, ciosem ze strony jego macierzystego regionu. Dlatego wszystkich dręczy pytanie, jak zareagują delegaci: czy staną murem z liderem, czy też zażądają, by związek był tylko związkiem zawodowym. Marian Krzaklewski od kilku dni powtarza też, że odpolitycznienie związku to sprawa pilna, ale warunkiem jest zapewnienie reprezentacji politycznej Solidarności. Czy rzeczywiście związek będzie tylko związkiem zawodowym - przekonamy się być może już dziś.