- Kolejnym atakiem na rodzinę i jej wartości jest Konwencja Rady Europy, którą chce ratyfikować premier Donald Tusk i Platforma Obywatelska. My popieramy stanowisko prezydium Episkopatu Polski, które oceniło założenia Konwencji jako ideologicznie niezgodne z prawdą - powiedziała we wtorek posłanka SP Marzena Wróbel na konferencji prasowej w Sejmie. Prezydium Episkopatu poinformowało w poniedziałek, że biskupi opowiadają się za ochroną kobiet przed przemocą, ale nie zgadzają się z ideologicznymi założeniami Konwencji Rady Europy. Zdaniem Prezydium Episkopatu w polskim prawodawstwie istnieją dostateczne narzędzia zwalczania przemocy i agresji wobec kobiet. Biskupi przypomnieli także o inicjatywach m.in. Kościoła na rzecz pomocy ofiarom przemocy w rodzinie. Według posłanki SP, konwencja ta jest "równoznaczna z promowanie homoseksualizmu i transseksualizmu i z atakiem na rodzinę", która - jak podkreśliła - jest chroniona prawnie przez m.in. polską konstytucję. Zdaniem SP Konwencja relatywizuje pojęcia kobiety i mężczyzny i uniezależnia je od cech biologicznych i to - jak mówiła Wróbel - przede wszystkim budzi zdecydowany sprzeciw jej ugrupowania. Dokument ten - stwierdziła posłanka - warunkuje płeć rolami społecznymi, co - jak zaznaczyła - politycy SP uważają za niedopuszczalne i oburzające. "Kuriozalny zapis" W Konwencji zapisano, że "płeć społeczno-kulturowa oznacza społecznie skonstruowane role, zachowania, działania i atrybuty, które dane społeczeństwo uznaje za odpowiednie dla kobiet lub mężczyzn". - W świetle konwencji płeć oznacza społecznie skonstruowane role, zachowanie, działania i cechy, które dane społeczeństwo uznaje za właściwe dla kobiet i mężczyzn. W świetle tego zapisu kobietą może być każda osoba, która chce być kobietą i przyjmuje jej role. Jest to niezgodne z rzeczywistością i jej fałszowanie oraz jawne promowanie homoseksualizmu i transseksualizmu - powiedziała posłanka SP. Zdaniem Wróbel niedopuszczalny jest także zapis art. 12 Konwencji, w którym zapisano m.in. że sygnatariusze "czuwają nad tym, by kultura, zwyczaj, religia, tradycja lub tzw. honor nie były wykorzystywane jako usprawiedliwienie dla żadnych aktów przemocy objętych zakresem niniejszej Konwencji". - Zapis ten jest kuriozalny i jawnie godzi w tradycyjny model rodziny - oceniła Wróbel. Posłanka SP stwierdziła, że w polskiej tradycji przemoc wobec kobiet jest niedopuszczalna i zgodnie z naszym wzorcem kulturowym kobiecie należy się szczególny szacunek. Według niej sugerowanie, że źródłem przemocy może być kultura, zwyczaj, religia i tradycja, jest po prostu "zakłamywaniem rzeczywistości", bowiem - jak mówiła - już w XIX w. kobiety w Polsce miały wysoką pozycję społeczną, co przejawiało się m.in. w tym, że często decydowały o bycie materialnym rodziny, a Polska jako jeden z pierwszych krajów na świecie nadała kobietom prawa wyborcze. Konwencja Rady Europy Konwencja Rady Europy o zapobieganiu i zwalczaniu przemocy domowej i przemocy wobec kobiet ma chronić kobiety przed wszelkimi formami przemocy oraz dyskryminacji. Nakłada na państwa strony takie obowiązki, jak: zapewnienie oficjalnej infolinii dla ofiar przemocy działającej 24 godziny na dobę oraz portalu z informacjami, a także odpowiedniej liczby schronisk oraz ośrodków wsparcia; przygotowanie procedur przesłuchań policyjnych chroniących przed wtórną wiktymizacją; monitorowanie, zbieranie danych na temat przestępstw z uwzględnieniem płci; prowadzenie akcji informacyjnych w zakresie przeciwdziałania przemocy wobec kobiet, w tym szkoleń i informacji dla chłopców i mężczyzn. Na tle dyskusji o Konwencji doszło do sporu pomiędzy pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania Agnieszką Kozłowską-Rajewicz, która uważa, że dokument należy jak najszybciej ratyfikować, a ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, który widzi w nim "wyraz ideologii feministycznej", służący "zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych". Zdaniem ministra niektóre zapisy konwencji są sprzeczne z konstytucją. Premier zadeklarował w ubiegłym tygodniu, że w ciągu trzech tygodni Polska podpisze Konwencję dotycząca przemocy wobec kobiet.