Jak uzasadnił rzecznik pełnienie przez poseł tej funkcji to kpina z państwa i obywateli. Solidarna Polska nie zgadza się, by "ideologie, eksperymenty społecznej inżynierii, uderzały w podstawy naszej cywilizacji, tradycji i tożsamości". "Nie możemy pozwolić, by na straży tych naturalnych praw i oczywistych prawd stały osoby, które nie mają szacunku dla ludzkiego życia, które wyśmiewają nasze wartości" - wyjaśnił rzecznik ugrupowania. Jak wynika z oświadczenia rzecznika, Biejat nie może sprawować tego stanowiska w nowej kadencji Sejmu, bo jest osobą, która "niszczy polskie rodziny, chce zabijać poczęte dzieci, która zagraża naszej przyszłości". Magdalena Biejat (Lewica Razem) została wybrana w czwartek na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Podczas posiedzenia wybrano też czterech jej zastępców. Kandydaturę Biejat na przewodniczącą komisji w głosowaniu poparło 25 posłów, przeciw było trzech, czterech wstrzymało się od głosu. Biejat w ławach poselskich zasiada pierwszy raz. Z wykształcenia jest socjolożką. Pracowała jako tłumaczka literatury hiszpańskojęzycznej. W Fundacji "Stocznia" zajmowała się m.in. badaniami społeczeństwa obywatelskiego i oceną skuteczności działań podejmowanych przez organizacje pozarządowe i urzędy. Od 2015 r. jest członkinią Lewicy Razem. W wyborach do parlamentu startowała z okręgu warszawskiego z listy SLD.