Sprawozdanie będzie omawiane 16 czerwca podczas dorocznego Zgromadzenia Ogólnego niemal 90 sędziów SN. Wezmą w nim udział przedstawiciele najwyższych władz. "Zadania, z jakimi mają do czynienia sędziowie SN przy rozstrzyganiu spraw, uległy wyraźnemu skomplikowaniu. Prawo, które musi interpretować SN, jest bowiem coraz bardziej rozbudowane i różnorodne, a jednocześnie zmienne, niejasne, pełne luk i wątpliwości oraz o niskiej jakości formalnej oraz merytorycznej" - głosi sprawozdanie. Oceniono, że relatywnie duża liczba pytań prawnych zadawanych SN przez polskie sądy wynika "w znacznym stopniu z niskiej jakości dorobku legislacyjnego parlamentu". "Niejasne i sprzeczne przepisy wywołują wątpliwości w praktyce i wymagają zasadniczej wykładni, a SN często sygnalizuje dostrzeżone błędy w ustawach i potrzebę ich zmiany" - napisano. W 2008 r. spadła liczba spraw wnoszonych do SN, do którego ogółem wpłynęło 8890 spraw (w 2007 r. - 9904). Było wśród nich 5,9 tys. kasacji (w 2007 r. - 6,3 tys). Łącznie w 2008 r. SN rozpoznał nieco ponad 9 tys. spraw (w 2007 r. - 9,6 tys.), w tym 6053 kasacji (w 2007 r. - 6156). Było też: 1175 zażaleń, 229 kwestii prawnych, 50 apelacji od wyroków wojskowych sądów okręgowych i 1715 skarg o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia. Reszta to sprawy o ochronę konkurencji i konsumentów, skargi na przewlekłość postępowania, o wznowienie postępowania, o przekazanie sprawy innemu sądowi i o ułaskawienie. SN zwraca uwagę, że znaczna część skarg kasacyjnych i skarg o niezgodność z prawem prawomocnego orzeczenia jest na niskim poziomie merytorycznym i formalnym. "Obrońcy i pełnomocnicy mieli trudności z prawidłowym formułowaniem zarzutów kasacyjnych, traktując SN jako sąd kolejnej instancji. W szeregu orzeczeniach kasacyjnych SN zmuszony był po raz kolejny wyjaśniać funkcję i istotę kasacji" - podkreślono. Sprawozdanie stwierdza, że podstawą pozytywnej oceny działalności SN jest "wysoki poziom merytoryczny orzecznictwa" i rozpoznawanie spraw w terminach spełniających wymagania konstytucji i prawa europejskiego. Średnio sprawy rozpoznawane są w SN: w Izbie Cywilnej - w osiem miesięcy od wpływu, w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych - w pięć miesięcy, w Izbie Karnej - w sześć miesięcy, w Izbie Wojskowej - na bieżąco. "Nadal pierwszoplanowym zadaniem jest dążenie do ujednolicenia orzecznictwa" - głosi sprawozdanie. Według niego nie zmniejszyło się zapotrzebowanie na dokonywanie zasadniczej wykładni ustawy przez SN, która miała znaczenie dla praktyki sądów, ale wywarła też pośredni wpływ na praktykę organów ścigania, organów finansowych i celnych i na działania adwokatów i radców prawnych. W sprawozdaniu przypomniano takie m.in. wykładnie prawa przez SN z 2008 r.: - bezprawności naruszenia dóbr osobistych przez ujawnienie w mediach nazwiska osoby, przeciw której toczy się postępowanie karne, nie wyłącza fakt, że jest ona osobą publiczną. "Jedynie prokurator, sąd bądź osoba, przeciw której toczy się postępowanie przygotowawcze lub sądowe, może podjąć decyzję o zezwoleniu na publikację takich danych" - przypomniał SN; - składanie przez oskarżonego, nawet jeśli był wcześniej przesłuchiwany jako świadek, nieprawdziwych zeznań co do okoliczności mających znaczenie dla jego prawa do obrony, nie stanowi przestępstwa fałszywych zeznań; - uprawnienie do przeprowadzenia badań prenatalnych wynika z ustawowego prawa kobiety w ciąży do informacji o stanie płodu, jego ewentualnych schorzeniach i wadach oraz możliwościach ich leczenia w okresie płodowym; - lekarzom pełniącym dyżury medyczne do 1 stycznia 2008 r. nie przysługują roszczenia o dodatkowe wynagrodzenie w razie nieudzielenia przez pracodawcę okresów nieprzerwanego odpoczynku, niezależnie od wynagrodzenia z tytułu dyżuru; - odsprzedaż na bazarach towarów z podrobionymi znakami towarowymi nie stanowi przestępstwa paserstwa, bo ten towar nie był uzyskany "za pomocą czynu zabronionego"; - przestępstwo zniesławienia w środkach masowego komunikowania może również być dokonane za pomocą internetu; - do przestępstwa posiadania narkotyków dochodzi, gdy ktoś ma taką ich ilość, która pozwala choć na jednorazowe użycie w dawce zdolnej wywołać u człowieka skutek inny niż medyczny; - użyty w nazwie firmy zwrot "kancelaria prawna" może wprowadzać w błąd klientów przez sugestię, iż świadczą w niej pomoc prawną osoby będące adwokatami lub radcami prawnymi; - na odcinku specjalnym rajdu samochodowego zawodnik nie jest zobowiązany do przestrzegania przepisów ruchu drogowego, w tym zasady "prędkości bezpiecznej". SN podkreślił szczególną odpowiedzialność organizatora rajdu w zabezpieczeniu widzów przed skutkami zjazdu aut z trasy wskutek znacznej prędkości; - w delegowaniu sędziego wojskowego do innego sądu szefa MON mogą zastępować sekretarze lub podsekretarze stanu, ale nie dyrektor departamentu kadr i szkolnictwa wojskowego MON (SN uchylał wyroki wydane z obsadą sędziów delegowanych przez szefa departamentu kadr).