Na lotnisku Siewiernyj, gdzie 10 kwietnia ubiegłego roku doszło do tragedii, polscy dyplomaci złożyli kwiaty i zapalili znicze. Świeże i usychające już wieńce kwiatów leżą obok krzyży upamiętniających katastrofę lotniczą, w której zginęło 96 Polaków. Obok kamienia pamiątkowego i na gałęziach brzozy, w której tkwi fragment Tu-154M, powiewają biało czerwone wstęgi. Świeże i uschnięte kwiaty świadczą o tym, że mieszkańcy Smoleńska na co dzień nie zapominają o ofiarach wypadku z 10 kwietnia ubiegłego roku. Na miejscu, gdzie rozbił się samolot wiozący polskiego prezydenta wkrótce stanąć ma pomnik. Jak dowiedziało się Polskie Radio ze źródeł w rosyjskim ministerstwie kultury dobiega końca międzynarodowy konkurs na projekt pomnika. Konkursowi patronują prezydenci Polski i Rosji.