"Wczoraj odbyła się sekcja zwłok, wniosek był do prokuratury taki, żeby podjąć działania natychmiast i natychmiast zostały podjęte. Sekcja zwłok wykazała, że nie było osób trzecich i że było to samobójstwo. Jeżeli chodzi o okoliczności, to nie będę tego ujawniał. Oddzielne postępowanie prowadzi Służba Kontrwywiadu Wojskowego" - powiedział Misiewicz. "Proszę nie tworzyć teorii spiskowych" - dodał. Poinformował, że pułkownik miał pełną wysługę lat, był pracownikiem administracji w Służbie Kontrwywiadu Wojskowego. "Na początku tego roku złożył raport o odejściu ze służby ze względu na zły stan zdrowia. Od kwietnia br. przebywał na zwolnieniu lekarskim" - poinformował Misiewicz. W czwartek w komunikacie MON poinformowało, że pułkownik SKW był pozytywnie zweryfikowany w 2006 r. przez Komisję Weryfikacyjną.