Jak informuje w środę "Rzeczpospolita", ks. Andrzej Dymer zmarł wskutek zatrzymania krążeniowo-oddechowego. Dymer chorował na dwa nowotwory - raka trzustki oraz białaczkę - i ostatecznie choroby miały wyniszczyć jego organizm, przez co doszło do śmierci. Śmierć, tuż po krytycznym reportażu na jego temat, wywołała wiele spekulacji. Z tego powodu szczecińska Prokuratura Okręgowa wszczęła śledztwo z art. 155 kodeksu karnego, który dotyczy "nieumyślnego spowodowania śmierci". To roboczy artykuł stosowany wtedy, kiedy dochodzi do zgonu i trzeba wyjaśnić wątpliwości - obecne lub mogące się pojawić w przyszłości. - Wygląda na to, że sprawa nie ma "drugiego dna" i zapewne niebawem śledztwo zostanie umorzone. Nie ma żadnych śladów, które mogą wskazywać na to, że ktoś do śmierci Dymera się przyczynił - twierdzi informator gazety. Miał 58 lat Ks. Andrzej Dymer zmarł w lutym "po wielomiesięcznych trudnych i bolesnych zmaganiach z chorobą nowotworową" - podała wówczas na swojej stronie Archidiecezja Szczecińsko-Kamieńska. Duchowny miał 58 lat. Wcześniej kwartalnik "Więź" podał, że metropolita szczecińsko-kamieński abp Andrzej Dzięga odwołał ks. Andrzeja Dymera z funkcji dyrektora Instytutu Medycznego im. Jana Pawła II w Szczecinie. Według czasopisma metropolita szczecińsko-kamieński decyzję podjął podczas spotkania z mężczyzną, który przed laty był wykorzystany seksualnie przez kapłana. Przez lata nie spotkała go kara W reportażu TVN 24 "Najdłuższy proces Kościoła" podano, że ks. Andrzej Dymer wykorzystywał seksualnie osoby nieletnie, a szczecińscy biskupi wiedzieli o tym od 1995 r. Śledztwo wszczęto jednak dopiero po publikacji dziennikarzy "Gazety Wyborczej" w 2008 r. Mimo to przez te lata duchownego nie spotkała kara - przestępstwa się przedawniły, przez długi okres nie odsunięto go też od pracy z dziećmi. Przewodniczący Państwowej Komisji ds. Pedofilii Błażej Kmieciak powiedział, że komisja musiała zakończyć postępowanie wyjaśniające z uwagi na śmierć księdza, do czego zobowiązują ją przepisy ustawy. Przy czym zapewnił, że będzie kontynuowane wyjaśnianie działań podjętych przez instytucje w tej sprawie.