Ogólnopolski plebiscyt mający na celu wyłonienie najważniejszego słowa minionego roku po raz 7. zorganizował Instytut Języka Polskiego UW przy wsparciu Narodowego Centrum Kultury i Fundacji Języka Polskiego. O werdykcie poinformowano w czwartek na konferencji prasowej. Prof. Marek Łaziński, sekretarz kapituły konkursu, zaznaczył, że zwykle werdykty kapituły, złożonej z językoznawców, i internautów były zbieżne, jednak w tym roku, podobnie jak w ubiegłym, było inaczej. "Ubiegłoroczne słowa były bardzo polityczne, wiązały się z wydarzeniami, które bardzo wyraźnie ogniskowały uwagę i spory. W tym roku, można powiedzieć, że 'puszcza' jest słowem pozornie od polityki zdystansowanym, chociaż jak przypomnimy sobie - dlaczego została słowem roku i w jakich kontekstach była używana w prasie - no to rzecz jasna wszystkie się wiązały z decyzjami, które są podejmowane i realizowane w życiu politycznym" - powiedział prof. Łaziński. W głosowaniu internauci słowem roku wybrali rezydenta, na kolejnych miejscach znalazły się: smog i puszcza. W głosowaniu na Najważniejsze Słowo 2016 r. według internautów wygrało "pięćset", a tuż za nim uplasowały się "protest" i "edukacja". Z kolei według kapituły najważniejszym słowem był "trybunał".