Kobieta wyszła w góry w środę, a gdy nie było z nią kontaktu, rodzina zawiadomiła ratowników. Naczelnik TOPR Jan Krzysztof podkreśla w rozmowie z Radiem Kraków, że była to osoba ze sporym doświadczeniem i dobrym wyposażeniem jeśli chodzi o wyjście w tę część Tatr. W górach wspinała się od kilku lat i z pewnością była świadoma zagrożeń. Jan Krzysztof zastrzega, że Słowacy muszą jeszcze formalnie dokonać identyfikacji, ale wszystko wskazuje, że jest to poszukiwana polska turystka.Na ciało zmarłej udało się natrafić dzięki jednemu z przewodników wysokogórskich.