Baner, który zawisł na jednym z budynków żywieckiego browaru, wzbudził ogromne kontrowersje wśród mieszkańców - pisze "Gazeta Wyborcza". - Jak można do jakiejkolwiek reklamy wykorzystać słowa Ojca Świętego! - oburza się Władysław Szczotka z Żywca. Wątpliwości ma także Stanisław Kotarba, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Wadowicach: - Wykorzystywanie słów Jana Pawła II do celów reklamowych jest co najmniej niestosowne, zwłaszcza że tu chodzi o piwo. To przecież napój zawierający alkohol - uważa Kotarba. Krzysztof Rut, dyrektor ds. korporacyjnych Grupy Żywiec S.A, tłumaczy, że baner miał przypominać o jubileuszu 150-lecia istnienia żywieckiego browaru. - Przepraszamy wszystkich, których uraził ten baner. Ta reklama była pomysłem agencji reklamowej, nikt z nas nie zwrócił uwagi na to, że są na niej słowa Ojca Świętego - tłumaczy Rut. - Przeoczyliśmy to, przyznajemy się do błędu - dodaje. Kontrowersyjny baner zdjęto - dodaje "GW".