O zabójstwo podejrzana jest matka dziecka Beata Ch. Na jej konkubencie, ojcu Szymona Jarosławie R. ciąży zarzut nieudzielenia pomocy chłopcu, gdy znajdował się w położeniu zagrażającym życiu, w połączeniu z nieumyślnym doprowadzeniem do jego śmierci. Kobiecie grozi kara do 25 lat więzienia lub dożywocie, mężczyźnie do 5 lat więzienia. Zwłoki dziecka znaleziono w marcu 2010 roku w stawie na obrzeżach Cieszyna. Ciało leżało tam kilka dni. Przyczyną śmierci był uraz jamy brzusznej. Chłopiec został pochowany w Cieszynie. W kwietniu ubiegłego roku bielska prokuratura okręgowa umorzyła śledztwo ws. śmierci dziecka, gdyż nie wykryto sprawców. W czerwcu anonimowa osoba z Będzina poinformowała, że od dawna nie widziała Szymona, jednego z dzieci sąsiadów. Sprawą zajęła się policja. Krótko potem zatrzymano rodziców chłopca. Od tego czasu przebywają w areszcie.