Według śledczych wszyscy trzej zamieszani są w proceder korupcyjny dotyczący powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych w zamian za korzyść majątkową w postaci różnych kwot pieniędzy. Naczelnik wydziału komunikacji społecznej Biura Temistokles Brodowski potwierdził, że zatrzymań biznesmenów dokonali funkcjonariusze wrocławskiej delegatury CBA. Nowy wątek w sprawie "Jest to nowy watek toczącego się od 2015 roku śledztwa - tym razem chodzi o wręczenie korzyści majątkowych bądź też ich obietnicę przedkładaną Jarosławowi W., powołującemu się na wpływy we wrocławskich instytucjach publicznych, w zamian za jego 'pomoc' w załatwieniu różnych spraw prowadzonych w urzędach" - powiedział PAP Brodowski. Wszyscy zatrzymani przez CBA zostaną przewiezieni do wielkopolskiego wydziału zamiejscowego departamentu ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji Prokuratury Krajowej w Poznaniu. Prokuratorzy mają im tam postawić zarzuty. Brodowski przypomniał, że wcześniej w ramach tego śledztwa CBA zatrzymało czternaście osób. W połowie lutego przed wrocławskim sądem ruszył byłego senatora i jego asystenta oraz trzech osób, które miały dawać im łapówki. Proces został utajniony.