Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Śledztwo w sprawie mafijnej listy śmierci

Płocka prokuratura okręgowa wszczęła śledztwo w sprawie tzw. listy śmierci - dowiedział się "Wprost".

Kilka tygodni temu informowaliśmy o liście, na której znalazły się nazwiska skruszonych gangsterów, ich rodzin oraz policjantów walczących z mafią mokotowską. Gangsterzy wydali na nich wyroki śmierci. Płockie śledztwo będzie dotyczyć gróźb pod adresem prokuratorów z Warszawy i Ostrołęki.

Nasze informacje potwierdziła rzecznik prokuratury, Iwona Śmigielska-Kowalska. - Wszczęliśmy śledztwo w sprawie możliwości podjęcia bezprawnych działań w postaci zamachów na życie, zdrowie i mienie prokuratorów oraz członków ich rodzin, w związku z prowadzeniem przez nich spraw dotyczących członków grupy mokotowskiej - mówi prokurator.

Listę , której istnieniu ujawnił "Wprost", przekazał policjantom jeden ze skruszonych gangsterów. Wyroki wydano na kilkanaście osób związanych ze sprawą mafii mokotowskiej. Pierwszą ofiarą z listy jest Anna M., zastrzelona kilka tygodni temu w podwarszawskiej Kobyłce. Zginęła, bo jej mąż obciążał w śledztwie hersztów mafii mokotowskiej, Andrzeja H., ps. Korek, oraz Zbigniewa C., ps. Daks.

Jak ustalił "Wprost", już w grudniu 2007 r. szefowie policji i prokuratury dostali informacje o planowanych egzekucjach. Lista śmierci powstała w aresztach w Gdańsku i Radomiu. To tam przebywają Korek i Daks. Jak ustaliliśmy, mimo że byli odizolowani od innych więźniów, mieli dostęp do obciążających ich tajnych zeznań.

Rafał Pasztelański

Wprost

Zobacz także