Ma ono wykazać, czy były wicepremier rzeczywiście żądał pomocy przy wycofaniu oskarżeń o współpracę ze spec-służbami PRL-u, w zamian za przywrócenie Konsalnetowi odebranej wcześniej koncesji. W zeszłym roku spółka poskarżyła się na Tomaszewskiego premierowi. Potem skarga trafiła do resortu spraw wewnętrznych, a ten przekazał ją prokuraturze. Konsalnet stracił koncesję na prowadzenie działalności ochroniarskiej w sierpniu zeszłego roku. 3 miesiące później decyzję Tomaszewskiego podtrzymał nowy szef MSWiA Marek Biernacki. Wtedy firma odwołała się do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Wyrok poznamy w połowie lutego.