W Sejmie są obecnie dwa - autorstwa SLD i PiS - projekty uchwały w sprawie katastrofy smoleńskiej. Dzisiaj po południu zajmie się nimi sejmowa Komisja Ustawodawcza. Wziątek powiedział na wtorkowej konferencji prasowej, że aby uchwała Sejmu w sprawie katastrofy "miała siłę oddziaływania, siłę rażenia" powinna być podjęta przez aklamację. - Mamy dwa projekty uchwał (...). Wiemy, że przy tych projektach nie ma zgody wszystkich formacji politycznych do akceptacji ich treści w taki sposób, w jaki one są w tej chwili skonstruowane - powiedział poseł Sojuszu. W związku z tym SLD chce, by wypracowaniem wspólnej do zaakceptowania przez wszystkie siły polityczne treści uchwały zajął się specjalny zespół poselski. - Żeby ani komisja, ani Sejm na posiedzeniu plenarnym nie głosował, większością głosów nie przyjmował określonego projektu, tylko żeby to było przyjęte przez aklamację. Jeżeli uda się wypracować taką propozycję, na następnym posiedzeniu Sejmu można byłoby spokojnie, w pełnym porozumieniu politycznym, przyjąć rozwiązanie, które będzie silnym głosem polskiego Sejmu - głosem, który będzie przemawiał do opinii publicznej w Polsce i mamy nadzieję, że także w Europie i na świecie - mówił Wziątek. W zespole mieliby znaleźć się przedstawiciele wszystkich klubów parlamentarnych. Według Wziątka, mogliby znaleźć się również w nim posłowie niezrzeszeni. Zgodnie z projektem uchwały PiS, "Sejm RP wyraża swój zdecydowany sprzeciw wobec tez zawartych w końcowym raporcie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego". Ponadto "Sejm uznaje, że treść końcowego raportu Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego nie służy dobrym stosunkom między Rzeczpospolitą Polską a Federacją Rosyjską i oczekuje, że powołane zostaną niezależne i ponadpaństwowe instytucje, które pozwolą obiektywnie wyjaśnić przyczyny katastrofy" - napisano. Projekt SLD nie odnosi się do raportu MAK. Zgodnie z nim, "Sejm RP wyraża przekonanie, że przyczyny tej niespotykanej w skali żadnego kraju tragedii (katastrofy z 10 kwietnia - red.) zostaną wyjaśnione". Wzywa też rząd do "użycia wszelkich dostępnych prawem możliwości, które obiektywnie zaprezentują obywatelom Polski i międzynarodowej opinii publicznej wszystkie okoliczności katastrofy smoleńskiej".