W imieniu SLD na sali plenarnej przemawiał Leszek Aleksandrzak. Stwierdził, że Sojusz nie weźmie udziału w rozgrywce politycznej PiS-u, ale jednocześnie nie wyrazi poparcia dla gabinetu Donalda Tuska. W jego opinii partia Kaczyńskiego buduje "fałszywy wybór: albo premier Tusk, albo premier Gliński". - To tak, jakby PiS kazał nam wybierać, czy myć nogi, czy ręce - stwierdził poseł Sojuszu. Podczas piątkowego głosowania w sprawie konstruktywnego wotum nieufności klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej wstrzyma się od głosu. Taką samą decyzję podjął Twój Ruch, o czym poinformował z mównicy lider ugrupowania, Janusz Palikot. Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na premiera rządu technicznego jest profesor Piotr Gliński. Przemawiał on dzisiaj przed członkami PiS w jeden z sejmowych sal. Stwierdził, że jest dumny z roli, jaką mu powierzono, ponieważ może doprowadzić do obalenia "złego rządu".