W głosowaniu posłowie zmienili kodeks pracy i ustawę o dniach wolnych od pracy, ustanawiając 6 stycznia, czyli święto Trzech Króli, dniem wolnym od pracy. Opowiedzieli się jednocześnie za usunięciem z Kodeksu pracy zapisu, zgodnie z którym pracownikowi przysługuje dzień wolny za święto przypadające w sobotę. Zmiany te mają obowiązywać już od 1 stycznia 2011 r. W ocenie wicemarszałka Sejmu Jerzego Wenderlicha, taka zmiana to "gest PO wobec duchowieństwa" oraz jedna z nielicznych dotrzymanych obietnic Platformy. W ocenie eurodeputowanej Sojuszu Joanny Senyszyn, Święto Trzech Króli ma niewielkie znaczenie w religii katolickiej. Jak argumentowała, bardziej zrozumiałe byłoby wprowadzenie dnia wolnego od pracy w Triduum Paschalne. Przypomniała jednocześnie, że Święto Trzech Króli było dniem wolnym od pracy w czasach stalinizmu. Wiceszef klubu Lewicy Ryszard Zbrzyzny nazwał z kolei nowelizację "wielką ściemą" i zwrócił uwagę, że zlikwidowano możliwość odbierania w innym terminie dni ustawowo wolnych od pracy przypadających w sobotę. Zwrócił też uwagę, że zmiany te są inicjatywą PO, a nie przedstawicieli świata pracy i zostały przegłosowane pomimo negatywnych opinii związków zawodowych i organizacji pracodawców. W jego ocenie, nowelizacja ta zaszkodzi pracownikom i polskiej gospodarce. O nowym dniu wolnym czytaj więcej w serwisie Biznes