Gawkowski powiedział, że prezydent, występując z inicjatywą referendum między innymi w sprawie obniżenia wieku emerytalnego, próbuje wycofać się z obietnic, jakie złożył podczas kampanii wyborczej. - To pokazuje, że rządy PiS będą rządami niespełnionych obietnic - powiedział Gawkowski. Zarzucił przy tym Platformie Obywatelskiej, że wpisuje się w tę grę polityczną. Polityk przypomniał, że SLD proponowało rozszerzenie pytań referendalnych między innymi o sprawę finansowania religii w szkołach, ale nie zostało wysłuchane. Barbara Nowacka z Twojego Ruchu dodała, że do 25 października jest za mało czasu, by przeprowadzić debatę o sprawach, które mają być poruszone w referendum. Nowacka opowiedziała się za regularnym organizowaniem referendów, na przykład co dwa lata. Wczoraj prezydent zapowiedział, że zwróci się do Senatu z wnioskiem o rozpisanie referendum na 25 października, czyli w dzień wyborów parlamentarnych. Według propozycji Andrzeja Dudy, Polacy powinni odpowiedzieć na pytania o obniżenie wieku emerytalnego, posyłanie 6-latków do szkół i ochronę Lasów Państwowych przed prywatyzacją. Wcześniej dopisanie tych pytań do referendum postulowało PiS.