i . i bronią szefa resortu sprawiedliwości. 12 lutego funkcjonariusze zatrzymali Mirosława G. w szpitalu . Zatrzymanie było filmowane i pokazane potem w stacjach telewizyjnych, po emisji na wspólnej konferencji prasowej i szefa CBA Mariusza Kamińskiego. Ich wypowiedzi wywołały potem publiczną dyskusję o "teatralizacji" czynności procesowych i wykorzystywaniu ich w propagandowych celach. Ziobro określił wtedy dowody zebrane w sprawie jako "wstrząsające" i mówiąc o nich dodał: "ogarnia mnie coraz większy smutek, ale w tym niestety smutnym poznawaniu prawdy możemy też powiedzieć o ważnym wydarzeniu w tym tego słowa znaczeniu, że już nikt nigdy przez tego pana życia pozbawiony nie będzie". Według sądu, który uchylił w piątek areszt, mimo 5 miesięcy śledztwa nie wykazano, by zachodziło "duże prawdopodobieństwo", iż dr G. umyślnie zabił pacjenta. nie ma wątpliwości, że Ziobro nie powinien pełnić dalej swoją funkcji, ale nie zamierza składać wniosku o jego odwołanie. "Uważamy, że koalicja rządowa i tak Ziobrę obroni i on będzie miał poczucie zwycięstwa" - powiedział polityk SLD. - Gdyby był człowiekiem honorowym, to by się podał do dymisji - podkreślił Kalisz. Jak dodał, sprawa Mirosława G. pokazała, że "metody Ziobry skompromitowały się". W ocenie szefa PO Donalda Tuska, minister powinien przeprosić opinię publiczną. "Minister Ziobro zrobił błąd - wtedy kiedy wypowiedział te niepotrzebne słowa - i powinien przeprosić całą opinię publiczną" ? powiedział w sobotę w Krakowie . Jak dodał, - minister sprawiedliwości nie może występować w roli oskarżyciela, sędziego, rzecznika prasowego który komunikuje wyroki". To przykre - mówił Tusk - że do dzisiaj minister Ziobro nie uznał za stosowne powiedzieć przepraszam, głównie pod adresem nas wszystkich. - A jeśli chodzi o sprawę Mirosława G., to ja się cieszę, choć nie mam wyrobionego poglądu na jego zachowanie, że potwierdziło się, iż sądy w Polsce są jeszcze ciągle niezależne od władzy wykonawczej - dodał lider PO. Również PSL nie szczędzi krytycznych słów pod adresem szefa resortu sprawiedliwości. Wiceszef ludowców Jan Bury uważa, że Ziobro "się zagalopował". - Pan minister Ziobro jest chyba świadom tego, że nie on jest sądem - podkreślił polityk stronnictwa. W jego ocenie w krajach o rozwiniętej demokracji szef MS powinien w takiej sytuacji stracić stanowisko. Ziobry broni PiS. Wiceszef klubu Prawa i Sprawiedliwości przypomniał w rozmowie z PAP, że sąd apelacyjny zakazał G. opuszczać kraj i póki co, nie został on uniewinniony. - To jeszcze przed nami. Prokuratura zapowiedziała, że starannie przygotuje to co do niej należy - podkreślił polityk PiS. - Zbigniew Ziobro był, jest i myślę, że będzie solą w oku dla wielu, zwłaszcza dla SLD - uważa Cymański. Dodał jednak, że "zdarzają się wypowiedzi mniej i bardziej fortunne". Poseł PiS podkreślił jednocześnie, że "nikt przytomny nie zaprzeczy, że to jest minister, który podjął ogromy wysiłek i walkę o bardziej zdecydowane działanie sprawiedliwości w Polsce". Odwołania Ziobry nie chce Samoobrona. - Powinniśmy bardziej ostrożnie zabierać głos w sprawach, które nie są osądzone - powiedział na konferencji prasowej szef Samoobrony . - Minister (Ziobro - red.) później tłumaczył przecież wszystkim, że nie tak do końca miał na myśli to, co powiedział, ale stało się - mówił Lepper. - Ja również nie dyskutuję z decyzją sądu, że pan Mirosław G. został zwolniony z aresztu. Prokuratura nadal prowadzi postępowanie w tej sprawie i myślę, że będzie ono zgodne z tym, co powiedziała wczoraj pani prokurator przeprowadzone rzetelnie i wszystkie okoliczności zostaną sprawdzone - dodał Lepper. Robert Strąk z LPR przyznał, że wypowiedź Ziobry o G. była niefortunna. Polityk określił ją jako "błąd w pacy". Dodał jednak, że nie powinna ona być przyczyną dymisji. W piątek Sąd Apelacyjny w Warszawie utrzymał w mocy postanowienie Sądu Okręgowego, o zwolnieniu lekarza po wpłaceniu 350 tys. kaucji. Na tej podstawie przebywający w areszcie od lutego i podejrzany o zabójstwo, lobbing i korupcję lekarz opuścił areszt. Po wyjściu mówił dziennikarzom, że jest niewinny i padł ofiarą zmowy.