Sojusz zapowiada, że w przyszłym roku szkoły mogłyby wybrać, czy uczniowie będą pisać starą czy nową maturę. Centralna Komisja Egzaminacyjna uważa, że nowy rząd nie zdąży wprowadzić tych pomysłów w życie. Komisja twierdzi, że nie można zmienić terminu matury, bo uczeń od początku roku powinien wiedzieć, do czego się przygotować - uważają przedstawiciele ministerstwa edukacji, a nowy minister potrzebowałby nawet trzech miesięcy, by wydać nowe rozporządzenie. Poza tym przygotowania do nowej matury idą już pełną parą. - Nie ma powodów, z punktu widzenia organizacyjnego i stanu naszych przygotowań do przesuwania terminu matury - powiedziała sieci RMF FM Grażyna Ziełkowska, dyrektor Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Dyrektor dodaje, że jest pewna, iż do matury będą gotowi specjalnie przeszkoleni egzaminatorzy. Potrzeba ich 32 tysiące - teraz brakuje jeszcze jednej trzeciej. Pozostali mają być przeszkoleni podczas wakacji.