Premier podkreślał na początku września, że rząd po wprowadzeniu tzw. małej działalności gospodarczej, czyli ZUS od przychodu, idzie w kierunku liczenia ZUS-u od dochodu. Ocenił, że ułatwi to sytuację tym przedsiębiorcom, którzy mają niższe dochody, którzy rozkręcają biznes i inwestują. "To, co proponuje Morawiecki polskim przedsiębiorcom to jest absolutna katastrofa" - powiedział w czwartek dziennikarzom w Szczecinie Nitras. "To oznacza likwidację działalności gospodarczej i zwolnienia, a także to, że osoby które dziś pracują na własnej działalności gospodarczej będą musiały pracować (...) u niemieckich czy obcych firm, bo one mają kapitały i są w stanie znieść czasowo takie obciążenie. Polacy będą przychodzili do nich jako pracownicy fizyczni" - dodał Nitras. Mówił, że "reforma którą po cichu próbuje wprowadzić PiS jest bardzo niebezpieczna dla polskich przedsiębiorców prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą". "Jest bardzo niebezpieczna dla polskiej gospodarki dlatego, że sukces gospodarczy Polski przez ostatnie 30 lat zbudowały jednoosobowe firmy" - dodał. Koalicja Obywatelska proponuje zryczałtowany ZUS dla wszystkich na starych zasadach - powiedział. "Ponieważ średnia płaca rośnie, chcemy powiązać składkę zusowską nie ze średnią płacą, tylko z płacą minimalną. To jest zmiana, którą zapowiada PO. Wszyscy przedsiębiorcy mogą być pewni, że w przypadku zwycięstwa Koalicji Obywatelskiej zryczałtowany ZUS na obecnym poziomie lub zmniejszony do pensji minimalnej pozostanie" - podkreślał Nitras.