Marcin Zaborski, RMF FM: Dlaczego wyborcy mieliby uwierzyć PO, że tym razem, jeśli będzie rządzić, to będzie rządzić inaczej, lepiej? Sławomir Neumann: - Jesteśmy partią po przejściach. I tych dobrych, i tych trudnych dla nas. PO ma 16 lat, z czego 8 lat dzierżyła stery polski, z dobrymi efektami. Były też te gorsze momenty, za które w niedzielę Grzegorz Schetyna przeprosił. No właśnie, występujący wczoraj na konwencji Grzegorz Schetyna, Ewa Kopacz, Tomasz Siemoniak - to są pana zdaniem gwaranci dobrej zmiany Platformy Obywatelskiej? Przecież to oni odpowiadają za politykę ostatnich lat, jeśli chodzi o PO. - To są gwaranci tego, że mamy ludzi kompetentnych, przygotowanych do najwyższych urzędów państwowych, którzy mają wiedzę i którzy mają wizję wspólną, tego jak Polska może wyglądać... I to za ich styl polityki przepraszał Grzegorz Schetyna... - Grzegorz Schetyna przepraszał za styl uprawiania polityki przez niektórych polityków PO, z różnych okresów. Przez te 8 lat władzy zdarzały nam się wpadki, za te wszystkie wpadki Grzegorz Schetyna przeprosił. Nie ma ludzi bez wad. My te wady u siebie widzimy, mamy doświadczenie ostatniej porażki, to jest coś, co w polityce nie jest do przecenienia, bo to na porażkach się najwięcej uczy... Ważne, by wyciągać dobre wnioski... To teraz wyciągając wnioski, patrząc do przodu, panie przewodniczący... - Patrzymy do przodu, pokażemy program, który ma być Polską po Prawie i Sprawiedliwości...No właśnie... Propozycja PO: kompromis aborcyjny musi być chroniony w konstytucji RP. W jaki sposób?- Myśmy złożyli, tak trochę chronologicznie, już w kwietniu tego roku, uchwałę do Marszałka Sejmu, żeby Sejm przyjął uchwałę, która zapowie utrzymanie kompromisu aborcyjnego, czyli odrzuci wszelkie skrajne projekty. Ale tej uchwały nie udało się przyjąć. Pytanie co z tą konstytucją?- Uchwała cały czas jest w Sejmie. Mam nadzieję, ze może być niedługo głosowana...A konstytucja? ...i jeżeli to się nie uda, bo mamy tego pełną świadomość, i dzisiaj widzimy te protesty na ulicach, te tysiące kobiet, które wyszły, i mężczyzn, ale głównie kobiet, które wyszły protestować w obronie swojej wolności, to uważamy, ze to jest jeden z elementów który musi być zabezpieczony w Polsce. Ten kompromis z 1993 roku, wynegocjowany w bardzo trudnej debacie, bardzo emocjonalnej debacie, jest wartością, której należy bronić, bo do niego się w Polsce, nie tyle przyzwyczailiśmy, myśmy się się pogodzili z tym i umiemy z tym żyć. To konkretne pytanie: Jak PO chce to zabezpieczyć w konstytucji? - Zapis, który jest dzisiaj w ustawie o ochronie życia, właściwie planowaniu... Natomiast ten zapis przenieść nie wprost, tylko w twardym zapisie konstytucyjnym, do konstytucji, ale dopiero...Czyli dopisać fragment z ustawy do konstytucji...- Mamy w konstytucji ochronę życia, musimy to sprecyzować, po prostu.. W jaki sposób? Konkretne pytanie.- Ale będzie projekt konstytucji, panie redaktorze.PO przygotowuje projekt konstytucji?- Żebyśmy też byli precyzyjni, myśmy mówili w kilku momentach o zmianie w konstytucji...Chcę być precyzyjny, dlatego o to dopytuję. - Chcę skończyć... Te zmiany w konstytucji wprowadzimy i będziemy je wprowadzać dopiero w kolejnej kadencji, nie w tej. W tej kadencji, gdy PiS ma większość, nie będziemy dotykać zmian w konstytucji, ponieważ to niebezpieczeństwo... Ale w tej kadencji PO będzie przygotowywała projekt konstytucji?... ale w tej kadencji przygotujemy projekt konstytucji i zmian konstytucyjnych, dotyczący kilku obszarów życia, o czym mówiliśmy w niedzielę, które musimy zabezpieczyć przed złą władzą, która chciałaby wolności obywateli naruszać. Te projekty położymy zanim zacznie się kampania wyborcza, to obiecuję wszystkim Polakom, to będzie na stole leżało, i będzie każdy mógł się z tym zapoznać. Także z projektami dotyczącymi zmian w konstytucji.PO chce likwidować IPN i CBA. Dlaczego likwidować, a nie zmieniać, reformować?- Dlatego że my przez 8 lat mieliśmy normalnie funkcjonujące CBA i normalnie funkcjonujący IPN.I nie można do tego wrócić, jeśli jest tak, jak pan mówi? - Część widzi takie światełko w tunelu, że można wrócić i się nic nie wydarzy. Tylko my nie możemy być naiwni w polityce. Ja wierzę w to, że PO za 3 lata jest w stanie wybory wygrać i rządzić. Ale też wiem, bo mam to doświadczenie sprzed kilku miesięcy, że też można wybory przegrać i mogą po nas przyjść ludzie, którzy znowu będą chcieli używać i IPN-u i CBA w niecny sposób, do polityki. Więc chcemy...PO mówi, że i CBA i IPN służą jednej partii i stały się "ośrodkami zatruwania życia publicznego". Panie pośle...- Chyba wszyscy to widzą...Ten sam zarzut stawiają politycy PO np. mediom publicznym. Czy to znaczy, że media publiczne też trzeba zrównać z ziemią? Wkrótce cała treść rozmowy Marcin Zaborski