Prowadzący Bogdan Rymanowski zapytał Sławomira Neumanna o zapowiadany ruch obywatelski Rafała Trzaskowskiego. Gość "Wydarzeń" przypomniał, że prezydent Warszawy odłożył start swojej organizacji na czas po usunięciu awarii w oczyszczalni "Czajka". - Trzaskowski trochę ma pecha - przyznał gość "Wydarzeń", dodając, że jest "wiele osób" oczekujących powstania jego organizacji. "Trzaskowski nie zakłada partii jak Hołownia" Rymanowski przypomniał wówczas, że Trzaskowski mógł "przespać moment". - Najpierw był na wakacjach, teraz "Czajka", a tymczasem Szymon Hołownia ostro pracuje nad swoim ruchem - stwierdził. Na tę uwagę Neumann odpowiedział, że prezydent Warszawy "nie zakłada partii jak Hołownia". - Hołownia chce zbudować ruch, który przekształci się w partię polityczną konkurencyjną dla Koalicji Obywatelskiej. Natomiast Trzaskowski mówi o budowie ruchu dla ludzi, którzy nie chcą działać w partiach, ale "akcyjnie" przy interesujących ich tematach. To ma być lekka, luźna struktura - wyjaśnił. Hołownia razem z PO? Neumann nie wyklucza Neumann przyznał jednak, że wyobraża sobie Hołownię i PO na jednej liście w wyborach parlamentarnych za trzy lata. - Jako największa partia opozycyjna jesteśmy zobligowani, by zbudować wielki blok, który wygra wybory. Jeśli zmieści się tam Hołownia i jego ruch, to jest to kierunek, którego nie wolno wykluczyć. Jednak w Polsce rok to długo w polityce, a trzy lata to wieczność - powiedział. "Trzaskowski przegrał z Dudą o włos" Prowadzący zasugerował wtedy, że taka konstrukcja ruchu prezydenta Warszawy "może spotkać się z komentarzem, że jest przybudówką Platformy Obywatelskiej", która "ostatnio przegrała wszystkie wybory". - Dzięki PO w Polsce nie ma Budapesztu i Węgier, PiS nie ma większości konstytucyjnej, Senatu, a w ośmiu sejmikach i wielu miastach rządzi opozycja. Partia rządząca ma przewagę rzędu sześciu głosów w Sejmie - ocenił Neumann. Polityk dodał, że Jarosław Kaczyński w przeszłości "przegrał osiem wyborów z rzędu", a Rafał Trzaskowski przegrał w wyborach prezydenckich z Andrzejem Dudą "o włos". "Wiele osób zachęca mnie, bym wystartował na szefa klubu" Następnie Bogdan Rymanowski zapytał gościa "Wydarzeń", czy zamierza "obalić Borysa Budkę" i zająć jego miejsce jako szefa klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej. - Nikt nikogo nie chce obalać. Budka zapewnił, że rozdzieli te funkcje (szefa PO i przewodniczącego klubu KO - red.) - odpowiedział Neumann. Jak dodał - "wiele osób" z partii zachęca go, by wystartował w wyborach na szefa sejmowego klubu, "pamiętając cztery lata, gdy był dobrze zorganizowany, działał merytorycznie, a jego spojrzenie na politykę było programowe i ideowe". Neumann nawiązał więc do lat 2015-2019, kiedy to był już przewodniczącym klubu Platformy Obywatelskiej. Zapewnił, że "nie zamierza pytać się nikogo" o zgodę na start w wyborach na to stanowisko. - Jeżeli będzie poważny spór, a na to się zanosi, to twardo zawalczę o tę funkcję - mówił.