O powodach swojego wyjazdu pisarz nie chciał rozmawiać. "We Francji przeżyłem 21 lat, potem wyjechałem do Meksyku, później była Polska. Teraz znów tam wracam" - powiedział. Jak zaznaczył, wyjeżdża na stałe, ale przecież odkąd Polska jest w Europie, "można jeździć tam i z powrotem". Według pisarza, za czasów komunizmu to właśnie Francja była "najlepszym miejscem do życia". Kiedy w 2003 r. Sławomir Mrożek otrzymał najwyższe francuskie odznaczenie - Legię Honorową - w podziękowaniach, które wówczas w jego imieniu odczytał francuski reżyser Georges Werler pisarz wyznał, że ma "dla Francji wiele miłości i wiele czułości" i że właśnie Francja stanowiła dla niego to, co ukształtowało go najbardziej. Zapytany w piątek, czy mu nie żal wyjeżdżać z Polski, Sławomir Mrożek powiedział: "Przeżyłem tyle życia, że wszystkiego żal i nic mi nie żal". Sławomir Mrożek urodził się w 1930 r. w Borzęcinie (Małopolska). Ukończył V LO im. B. Nowodworskiego w Krakowie. Studiował architekturę, filozofię orientalną i sztukę. Od 1953 r. systematycznie publikował w prasie serie satyrycznych rysunków. W swojej twórczości Mrożek tropi i podważa absurdy życia oraz stereotypy kształtujące świadomość Polaków. W języku na stałe zagościło sformułowanie "jak z Mrożka". W 1963 r. wyjechał z Polski, początkowo do Włoch. Po inwazji na Czechosłowację w 1968 r. Mrożek ogłosił w paryskiej "Kulturze" list protestacyjny. Po odmowie przedłużenia paszportu przez władze PRL rozpoczął starania o azyl we Francji, 10 lat później uzyskał francuskie obywatelstwo. W 1989 przeniósł się na siedem lat do Meksyku. Do Krakowa wrócił w 1996 r. Zdaniem Andrzeja Nowakowskiego, autora albumu fotografii Sławomira Mrożka, nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, dlaczego pisarz postanowił z Polski wyjechać. - W swojej twórczości walczył z tym, co nam w Polsce doskwiera, ale on nie jest człowiekiem, który by się odżegnywał od Polski i polskości. Jego uczucie, że chce odpocząć, jest autentyczne - uważa Nowakowski. - On deklaruje, że nie wróci. Przeniósł do Francji swój dobytek, sprzedał mieszkanie. Ale ja mu nie wierzę. W jego biografii wszystko wiele razy wskazywało, że już nie wróci, a jednak wracał? - powiedział Nowakowski. Jak zauważył Nowakowski w tekście opublikowanym w piątkowym lokalnym wydaniu "Gazety Wyborczej", Mrożek już raz wyjeżdżał z Polski "na zawsze", a było to dokładnie 6 czerwca 1963 r. Sławomir Mrożek w 1997 r. otrzymał Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Jest doktorem honoris causa UJ. W 2004 r. Fundacja Kultury Polskiej nagrodziła go Złotym Berłem. Mrożek jest też honorowym obywatelem Krakowa. Rada Miasta przyznała mu ten tytuł w uznaniu jego zasług dla polskiej i światowej kultury i za "rolę w zwalczaniu totalitaryzmu i ludzkiej głupoty". Najczęściej grywany w kraju i za granicą polski dramaturg współczesny. Jest autorem m.in. "Policji", "Tanga", "Emigrantów", "Miłości na Krymie", "Wielebnych", powieści satyrycznej "Maleńkie lato", opowiadań "Słoń" i "Deszcz". W 2006 r. ukazała się jego autobiografia zatytułowana "Baltazar?.