Reklama

Śląskie: Samochód uderzył w drzewo i stanął w płomieniach

Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło w piątek rano w Rybniku. Prowadzący nissana micrę mężczyzna zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Samochód stanął w płomieniach. Kierowca zginął na miejscu. Samochodem jechał sam.

Do wypadku doszło w Rybniku na ul. Śląskiej.

"Ze wstępnych ustaleń drogówki wynika, że kierujący osobowym nissanem, jadąc od ulicy Wodzisławskiej w kierunku Chwałowic, z nieznanych dotychczas przyczyn zjechał na pobocze, a następnie uderzył w drzewo. Samochód stanął w płomieniach" - przekazała asp. Bogusława Kobeszko z rybnickiej policji.

Kierujący nissanem mężczyzna zginął na miejscu wypadku. Trwa ustalanie jego tożsamości. Ruch na tym odcinku drogi został po wypadku całkowicie zablokowany.

Sprawdź na bieżąco - utrudnienia na drogach w całej Polsce!

Reklama

Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia!

Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy

Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie

PAP

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy