Policjanci wyjaśniają okoliczności wypadku. Początkowo służby ratownicze sądziły, że zderzyły się trzy ciężarówki i samochód osobowy. Nad ranem, gdy ugaszono pożar jednej z ciężarówek, okazało się, że pod naczepą znajduje się jeszcze jeden, zmiażdżony i zwęglony samochód. "W spalonym wraku znajdowały się zwęglone zwłoki dwóch osób" - poinformowała PAP rzeczniczka częstochowskiej policji podkom. Marta Ladowska. Ciężarówka, która przygniotła samochód osobowy, całkowicie spłonęła. Dopiero po ugaszeniu pożaru i podniesieniu resztek naczepy strażacy dojrzeli znajdujące się pod spodem zmiażdżone auto, a w nim zwłoki ofiar. Do wypadku doszło krótko po północy z wtorku na środę. Do szpitala trafiły cztery poszkodowane osoby. Na razie nie ma informacji, w jakim są stanie. Jak poinformowała podkom. Ladowska, czynności policyjne na miejscu wypadku potrwają jeszcze co najmniej kilka godzin. Policjanci wytyczyli objazd w kierunku Katowic; na skrzyżowaniu poprzedzającym miejsce wypadku policjanci kierują kierowców na lokalne drogi. Ruch drogą krajową nr 1 w kierunku Łodzi i Warszawy odbywa się normalnie. Policjanci apelują do jadących tamtędy kierowców, by nie doprowadzali do groźnych sytuacji poprzez hamowanie i przyglądanie się akcji, ponieważ spowalnia to ruch i zwiększa ryzyko kolejnych wypadków.