Informację o przywróceniu normalnego ruchu przekazał PAP sierż. szt. Maciej Bajerski z katowickiej komendy. Problemy rozpoczęły się po południu, kiedy przy wyjeździe z tunelu na drodze w kierunku Sosnowca doszło do kolizji dwóch tirów - jeden z nich został uszkodzony w taki sposób, że nie dało się go ściągnąć z drogi, konieczne było sprowadzenie ciężkiego sprzętu. Tunel trzeba było zamknąć, ruch w tym kierunku odbywał się tylko górą, przez rondo. Korek do ronda miał kilka kilometrów i sięgał Chorzowa. W zatorze utknął także pojazd niezbędny do usunięcia jednego z uszkodzonych tirów. Jak zaznaczali funkcjonariusze, do kolizji w tunelu pod rondem - co zazwyczaj skutkuje poważnymi utrudnieniami - doszło nieszczęśliwie podczas komunikacyjnego szczytu. Sytuację utrudniał też padający deszcz - w różnych częściach miasta doszło do innych kolizji. W korkach stanęli także szukający alternatywnych dróg, m.in. autostrady A4, na którą "uciekali" kierowcy dowiedziawszy się o korku przed rondem. Problem z wyjazdem mieli też uczestniczący Europejskiego Kongresu Gospodarczego, odbywającego się w Międzynarodowym Centrum Kongresowym obok katowickiego ronda. Poinformuj nas o sytuacji na drogach, prześlij zdjęcia! Sprawdź, czy zdał(a)byś dzisiaj test na prawo jazdy Szczegółowa prognoza pogody godzina po godzinie