We wtorek wieczorem Przemysław Czarnek wziął udział w czacie z internautami na Twitterze. Podczas wirtualnego spotkania zwrócił uwagę na zwrot "rodzice", który uznał za niepoprawny. - Używajmy konkretnych, właściwych nazw. Zwłaszcza w dobie rewolucji ideologicznej. Nie "rodzic", tylko "tata" lub "mama". To są słowa z języka polskiego. "Rodzic" to się mówi w TVN. Zaraz będzie "rodzic nr 1" i "rodzic nr 2". Wróćmy do precyzyjnego języka - stwierdził Czarnek. Czarnek: Na seks przyjdzie czas Podczas rozmowy poruszony został również temat edukacji seksualnej w szkołach. Minister edukacji zaznaczył, że na pewno nie zgodzi się na to, aby w szkołach dochodziło do deprawacji młodzieży. - Od tysięcy lat, żeby nie powiedzieć miliardów, żeby nie powiedzieć od stworzenia człowieka, ludzie dokładnie wiedzieli, jak to wygląda i jak wygląda życie seksualne człowieka i myślę, że nie trzeba tego zbyt mocno rozbudowywać w szkole - powiedział. Czarnek zwrócił się również bezpośrednio do autorki pytania, dopytując "czego brakuje jej w wychowaniu do życia w rodzinie". - Ja uczyłem się dokładnie takiej samej edukacji, dochowałem się dwójki dzieci, mam wspaniałe życie małżeńskie, wszystko umiem, niczego mi nie brakuje - zapewnił polityk. Minister zwrócił się również z apelem do młodzieży. - Skupcie się na nauce, na zdobywaniu wiedzy. Na seks przyjdzie czas - powiedział. Będzie powrót przysposobienia obronnego? Czarnek poruszył również temat powrotu do szkół przedmiotu, który zniknął z programu nauczania w 2012 roku. - Jestem za powrotem przysposobienia obronnego. Rozmawiamy o tym z Ministerstwem Obrony Narodowej. Chcemy już od przyszłego roku wprowadzić, jeśli to będzie możliwe, program pilotażowy w województwie małopolskim - wyjaśnił. Minister odniósł się również do nowelizacji prawa oświatowego zwanego "lex Czarnek". Według niego wprowadzone zmiany są konieczne. - Ideą "lex Czarnek" jest to, by każdy, kto chce uczyć w szkole, powiedział najpierw, czego chce uczyć. Ja nie widzę w tym nic dziwnego. Jeśli ktoś chce działać bez kuratorium, to może działać sobie wszędzie indziej poza szkołą - stwierdził.