Jak przekazał Giertych, mężczyzna został skazany na pięć miesięcy pozbawienia wolności, a po odbywaniu kary ma przejść terapię. Ma również zakaz zbliżania się do <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-tusk,gsbi,2" title="Donalda Tuska" target="_blank">Donalda Tuska</a>. Chodzi o groźby, które były kierowane pod adresem byłego premiera w styczniu, po zabójstwie prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza.Mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy 112 i powiedział operatorowi: "Zginął Adamowicz, zginie Tusk i dostanie kulkę w łeb".