Zakonnica powołuje się we wniosku na podeszły wiek (ma 59 lat) i działalność na rzecz Zgromadzenia Sióstr Miłosierdzia św. Karola Boromeusza. Posiedzenie sądu w tej sprawie odbędzie się 24 kwietnia. Zdaniem prokuratora Michała Szułcińskiego nie ma żadnych podstaw, żeby zawiesić wykonanie kary, ponieważ "postawa podczas całego postępowania przygotowawczego jak i podczas procesu siostry Bernadetty była negatywna". - Nie poczuwała się ona w ogóle do winy. Nie odczuwała także skruchy w przeciwieństwie do drugiej ze skazanych - mówił Szułczyński.