Wszystko wygląda naprawdę imponująco. Ciężki sprzęt, czołgi, pojazdy opancerzone. Na poligonie w Wicku Morskim są już Duńczycy i Amerykanie. Oni odpowiedzialni są za łączność satelitarną i telefoniczną. Duński porucznik Paul Anderson chwali polski poligon: "Wasze poligony mają wielkie możliwości. Poznajemy tez ludzi, wasz kraj i waszą kulturę". Na poligonach ćwiczyć będą żołnierze wszystkich państw NATO i z krajów stowarzyszonych, m.in. z Bułgarii, Estonii i Uzbekistanu. Żołnierze będą mieli do wykonania dwa zadania: odeprzeć obcą interwencję i rozdzielić zwaśnione strony w innym państwie.