- Cały czas napływają zgłoszenia. Z tych informacji, które do nas dotarły, wynika jednak, że obecnie najtrudniejsza sytuacja jest w województwie łódzkim - interweniowaliśmy tam już ponad 350 razy, w samej Łodzi - 120 razy - poinformował rzecznik komendanta głównego PSP Paweł Frątczak. Strażacy wypompowują wodę z zalanych piwnic, usuwają połamane drzewa. - Najwięcej interwencji jest m.in. w powiatach radomszczańskim, piotrowskim i zgierskim. Wiatr dodatkowo uszkodził tam 25 dachów, w 11 na budynkach mieszkalnych - dodał. Strażacy dostarczają też przy pomocy agregatów prądotwórczych prąd do szpitala im. J. Korczaka w Łodzi. Na Mazowszu strażacy interweniowali ponad 100 razy, w tym w samej Warszawie ponad 30. Złamana gałąź drzewa przygniotła w Warszawie mężczyznę, który został odwieziony do szpitala - poinformował Rafał Marczak z zespołu prasowego KSP. Do zdarzenia doszło przed godz. 18.00. na ul. Puławskiej, gdy przez miasto przechodziła burza. - Trudna sytuacja jest również w województwach podkarpackim, śląskim i małopolskim. Na Podkarpaciu silny wiatr uszkodził sześć dachów; na Śląsku - dwa; tam także strażacy usuwają m.in. powalone przez nawałnice drzewa - dodał Frątczak.