- Poparcie polityczne to piękna rzecz, poparcie w zakresie pomocy rozwojowej jeszcze lepsza, ale gdy przychodzi co do czego, nie wystarczają noty, rezolucje i oświadczenia. Potrzebne jest wsparcie wojskowe - powiedział Sikorski. Szef MSZ dodał, że decyzja ws. liczebności kontyngentu jest też wyrazem konsekwentnej polityki Polski w zakresie kontyngentów wojskowych. Podkreślił, że planowane rozwiązania są możliwe dzięki wycofaniu polskich żołnierzy z operacji w Iraku oraz zamknięciu naszych misji w Libanie, Czadzie i na Wzgórzach Golan. Czytaj też blog Marcina Ogdowskiego zafganistanu.pl Zobacz też: W tym roku zgineło 300 żołnierzy USA Szef NATO liczy na żołnierzy Obama ogłosił plan zwiększenia sił w Afganistanie