Sikorski relacjonując rozmowę z Ławrowem przywołał deklarację szefa MSZ Rosji, iż "strona rosyjska podejmie wszystkie kroki, aby przekazanie wraku mogło się odbyć jak najszybciej". - Dziękuję za te słowa, trzymam za słowo i proszę stronę rosyjską o zrozumienie, dlaczego ta sprawa jest dla nas tak ważna, o wyobrażenie sobie, gdyby to rosyjski samolot z prezydentem, pierwszą damą i przywództwem sił zbrojnych (...) rozbił się za granicą, na przykład w Stanach Zjednoczonych - oświadczył Sikorski. Kolejna grupa logistyczna Szef MSZ zapowiedział, że w styczniu do Rosji pojedzie kolejna grupa logistyczna, która uzgodni szczegóły techniczne ws. powrotu do Polski wraku Tu-154M. - Mamy nadzieję, że wrak, nasza własność, będzie mógł wrócić do Polski - powiedział. Sikorski na wspólnej konferencji prasowej z szefem rosyjskiego MSZ Siergiejem Ławrowem w Moskwie podkreślił, że Polska chciałaby, "by ta sprawa była załatwiona w duchu tej empatii, którą odczuwaliśmy ze strony rosyjskiej w pierwszych dniach po tragedii (w Smoleńsku-red.)". Szef polskiego MSZ, jak powiedział, przekazał rosyjskiemu ministrowi polskie "pro memoria, spis naszych próśb o pomoc prawną w tej sprawie". - Cieszę się, że w styczniu będzie mogła przybyć do Rosji kolejna, mamy nadzieję już ostatnia, grupa logistyczna, która uzgodni szczegóły techniczne i mamy nadzieję, że wrak, nasza własność, będzie mógł wrócić do Polski - oświadczył Sikorski. Jak dodał, dopóki wrak Tu-154 M nie wróci do Polski, to "tak jak powiedział premier (Donald) Tusk, jak powiedział prezydent (Bronisław) Komorowski, to niestety będzie obciążenie dla naszych stosunków". "Jak najszybciej zakończyć śledztwo" - Śledztwo nie powinno być kończone w sposób sztuczny, ale wtedy, gdy wszystkie dowody zostaną przeprowadzone. Nie możemy zmienić naszych przepisów, ale chcemy zrobić wszystko możliwie jak najszybciej - powiedział natomiast szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Podkreślił, że prace dotyczące śledztwa zostały "już w dużym stopniu wykonane". Jak zaznaczył Ławrow, strona rosyjska chce zakończyć sprawę jak najszybciej. - Nie dlatego, że z takim wnioskiem zwróciła się do niej Unia Europejska czy Stany Zjednoczone, ale dlatego, że rozumiemy głębokość tej tragedii dla polskiego narodu i zdajemy sobie sprawę z naszej kolosalnej odpowiedzialności" - powiedział. Zdaniem Ławrowa Rosjanom chodzi przede wszystkim o to, "by w działaniach śledczych nie było ani jednej odpowiedzi, która nie została należycie udzielona, by nie było żadnych wątpliwości". Ławrow, pytany przez dziennikarzy o zwrot wraku powiedział, że Rosjanie "będą starali się zakończyć prace jak najszybciej, by móc oddać Polsce jej własność". FORUM: Spotkanie Sikorski vs Ławrow - czy Polska odzyska wrak tupolewa?