Wieczorne posiedzenie komisji było zamknięte dla mediów. Założenia polskiej polityki zagranicznej na 2013 r., które są podstawą wystąpienia ministra są zastrzeżone. Po zakończeniu spotkania z posłami Sikorski powiedział dziennikarzom, że postara się w środę opisać rolę polskiej dyplomacji w najważniejszym zadaniu, jakie stoi przed rządem: "modernizacji Polski, tak abyśmy dożyli dnia, w którym nasz poziom życia dorówna temu w Europie Zachodniej". - Polityka zagraniczna ma chronić dobrą koniunkturę - zaznaczył minister. Według niego, należy mieć na uwadze, jaka może być pozycja naszego kraju w zmieniającej się Unii Europejskiej. - Chodzi o to, aby strefa euro tak się zreformowała, żeby kryzysy takie jak w Grecji, czy na Cyprze już w przyszłości nie mogły mieć miejsca. Tylko do zreformowanej, bezpiecznej unii gospodarczej chcielibyśmy, aby Polska przystąpiła - podkreślił szef MSZ. Sikorski dodał, że w wystąpieniu poruszy sprawy bezpieczeństwa, stosunków z najważniejszymi partnerami oraz podsumuje negocjacje nad budżetem UE na lata 2014-20. - Cenię sobie tradycyjne spotkanie z komisją spraw zagranicznych. Tekst przemówienia otrzymał już prezydent, marszałek Sejmu, premier, także kluby parlamentarne. Chciałem ułatwić zadanie, aby mogli ustosunkować się do przemówienia, które będzie trwało, jak poprzednie - około godziny - podkreślił. "Żenada. Przedstawiono nam jednostronicowe streszczenie" Rozczarowania po spotkaniu z Sikorskim nie kryli politycy PiS. - Żenada. Przedstawiono nam jednostronicowe streszczenie. Kilka punktów. Próbowaliśmy dopytywać i wiele kwestii było rozszerzonych - powiedział b. wiceszef MSZ Witold Waszczykowski. - Generalnie teza ministra jest jedna: "jestem najlepszym ministrem w historii, moja polityka jest najlepsza, wokół nas dzieją się różne rzeczy, ale dopóki jestem, jesteście w bezpiecznych rękach". To co dostaliśmy było bardzo obłe. Trudno za cokolwiek chwycić - ocenił Krzysztof Szczerski (PiS). Dodał, że podczas debaty nad informacją jego ugrupowanie będzie chciało pokazać "możliwość alternatywy dla polityki samozadowolenia ministra Sikorskiego". Informacja szefa MSZ nt. priorytetów polskiej polityki zagranicznej w roku 2013 to główny punkt rozpoczynającego się w środę trzydniowego posiedzenia Sejmu. Sikorski w niedzielnym wywiadzie dla PAP nie chciał mówić o szczegółach, ale przyznał, że zaprezentuje swoją koncepcję polskiej strategii w Europie i w regionie. Zapowiedział też "niespodzianki w sposobie prezentacji" swojego wystąpienia.