Sikorski powiedział w TVN 24, że deklaracje Rosji, iż wzmocni swoje wojska, są wiarygodne. - Konsekwencje kontrposunięć Rosji muszą być wkalkulowane w ofertę Amerykanów - powiedział były minister. W jego ocenie możliwość takich kontrposunięć ze strony Rosji musi być jednym z elementów do rozważenia przy podejmowaniu decyzji, czy godzić się na propozycję Amerykanów, czy ją odrzucić. przypomniał, że - w jego ocenie - wśród warunków, które Polska powinna wynegocjować, powinny się znaleźć gwarancje wzmocnienia sojuszu z USA. - Wiele krajów ma umowę dwustronną z USA, Polska powinna też mieć taką umowę - uważa Sikorski. - Powinna ona upewnić wszystkich dookoła, że atak na instalację i nasz kraj będzie atakiem na USA - powiedział b. minister. Oprócz takiej gwarancji, na terenie naszego kraju powinno umieścić swoje ważne elementy, których będzie bronić w razie ataku - zaznaczył. Zdaniem Sikorskiego, USA powinny też zadeklarować wzmocnienie ochrony przeciwrakietowej krótkiego zasięgu w Polsce. Powinny też zapewnić nam dostęp do informacji z tej instalacji na temat celów, które będzie zwalczać i innych informacji zbieranych przez system i dotyczących otoczenia Polski - uważa b. minister. Polska powinna też uzyskać wzmocnienie ochrony antyterrorystycznej po zbudowaniu instalacji na naszym terenie. B. minister powiedział, że korzystne byłoby też, gdyby tarcza byłaby działaniem w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego i służyła wzmocnieniu NATO. - Amerykanie wzmocniliby swoje argumenty, gdyby pokazali jak wpiąć system antyrakietowy do Sojuszu - powiedział.