- To jest duży sukces Bronisława Komorowskiego osobiście, ale w ogóle całej Polski. To jest naprawdę wejście prezydenta Polski do kręgów decyzyjnych Europy - powiedział szef polskiej dyplomacji w czwartek wieczorem w TVP Info. Jak mówił, "prezydent spotyka się z całą wierchuszką, z najważniejszymi ludźmi w Europie w ciągu trzech dni". - Oni wszyscy swoje kalendarze dostosowali do tak napiętego kalendarza naszego prezydenta, a więc chcą się spotkać, a więc zależy im na Polsce i na nowym prezydencie Polski. Myślę, że to powinien być powód do naszej dumy - zaznaczył Sikorski. Prezydent rozpoczął w środę w Brukseli swoją pierwszą wizytę zagraniczną. W czwartek odwiedził Paryż, w piątek będzie w stolicy Niemiec. Odnosząc się do zapowiedzi prezydenta, że będzie działał na rzecz ożywienia Trójkąta Weimarskiego, szef MSZ przypomniał, że na "szczeblu prezydenckim" nie spotkał się on od 4 lat. - Bardzo się cieszę, że Bronisław Komorowski mocnym krokiem wkracza w tę kluczową dla Polski instytucję - podkreślił. Jak dodał, Trójkąt "to są ważni ludzi, którzy nie marnują czasu na rozmowy, które są nieistotne". - Więc minimum tego co osiągniemy - to będziemy lepiej poinformowani, a w miarę takiego poznawania się i w miarę tego jak umacnia się nasza gospodarka i jak jesteśmy postrzegani jako kraj wpływowy, będziemy w coraz ściślejszych kręgach decyzyjnych - mówił Sikorski.