Listy pozwolą rozpocząć pracę szefom polskich placówek dyplomatycznych w Meksyku, Tajlandii, Nigerii, Chile i na Cyprze. - Jestem wdzięczny prezydentowi, że zechciał dopełnić procedur związanych z powołaniem naszych ambasadorów. Polska polityka zagraniczna wymaga tego, aby ambasadorowie mogli normalnie funkcjonować - powiedział dziennikarzom w Pradze Sikorski. Listy uwierzytelniające zostały przekazane dziś resortowi spraw zagranicznych przez Kancelarię Prezydenta. W połowie kwietnia media donosiły, że Lech Kaczyński wstrzymuje się z podpisaniem listów dla nowych ambasadorów z obawy, że premier Donald Tusk nie podpisze kontrasygnaty dla nominacji Anny Fotygi na ambasadora RP przy ONZ w Nowym Jorku. Objęcie przez Fotygę stanowiska ambasadora stanęło jednak pod znakiem zapytania z innego powodu - skrytykowania przez nią polityki zagranicznej obecnego rządu. Występując pod koniec kwietnia przed sejmową Komisją Spraw Zagranicznych b. szefowa MSZ powiedziała m.in., że czuje się "poraniona" tym, co się dzieje obecnie z polską polityką zagraniczną. Sikorski pytany dziś o Fotygę powiedział, że znane jest oświadczenie premiera w jej sprawie. Szef rządu poinformował tego samego dnia, że na razie nie przewiduje powierzenia Fotydze roli ambasadora przy ONZ.