Zdaniem szefa MSZ, współpracownicy parlamentarnego zespołu kierowanego przez posła PiS skompromitowali się w trakcie zeznań w prokuraturze. Radosław Sikorski oczekuje przeprosin od Jarosława Kaczyńskiego. "Za te lata bzdur o trzech uratowanych, o wybuchach. Mam nadzieję, że ten chocholi taniec wokół naszej narodowej tragedii wreszcie się skończy" - zaznaczył szef polskiej dyplomacji. We wtorek "Gazeta Wyborcza" napisała, że w trakcie przesłuchań w prokuraturze wojskowej, eksperci Antoniego Macierewicza nie przedstawili dowodów na eksplozję w rządowym tupolewie. Według dziennika, żaden z przesłuchanych profesorów nie jest ekspertem lotniczym, a swoje ekspertyzy tworzyli na podstawie doświadczeń sklejania modeli samolotów albo latania jako pasażer. Antoni Macierewicz określił publikację mianem "brutalnej nagonki" na polskich naukowców. Zdaniem polityków PiS, wypowiedzi ekspertów zawarte w artykule "GW" były niepełne i wyrwane z kontekstu.