Minister spraw wewnętrznych <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-mariusz-kaminski,gsbi,1546" title="Mariusz Kamiński" target="_blank">Mariusz Kamiński</a> poinformował w czwartek o szczegółach rozbicia na terenie Polski grupy szpiegującej na rzecz Rosji. - <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-siatka-rosyjskich-szpiegow-w-polsce-oswiadczenie-szefa-mswia,nId,6658449" target="_blank" rel="noreferrer noopener">ABW zatrzymała dziewięć osób podejrzanych o współpracę z rosyjskimi służbami</a> specjalnymi - przekazał na konferencji prasowej. Do sprawy odniosły się również białoruskie media propagandowe. Rosyjscy szpiedzy w Polsce. Białoruś twierdzi, że zatrzymano jej obywateli "Wśród osób zatrzymanych w Polsce w związku z oskarżeniami o współpracę z rosyjskimi służbami specjalnymi jest trzech obywateli Białorusi - Władysław Posmitiucha, Maria Miedwiediewa i Nikołaj Moskalenko" - przekazała białoruska agencja informacyjna BiełTA na swoim kanale w serwisie Telegram. BiełTA zaprzecza, by zatrzymani współpracowali z <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-zaryn-polskie-sluzby-zatrzymaly-rosyjskich-szpiegow,nId,6630186" target="_blank" rel="noreferrer noopener">rosyjskim wywiadem</a>. "Oczywiście, ci obywatele (Białorusi - red.) nie mieli nic wspólnego ze służbami specjalnymi lub służbami siłowymi. Posmitiucha i Miedwiediewa pochodzą z Mińska. Miedwiediewa ma zaledwie 18 lat. Posmitiucha, biorąc pod uwagę materiały z mediów społecznościowych, jest zwykłym młodym człowiekiem. Moskalenko jest z Lwowa" - pisze BiełTA. "Dzień wcześniej polskie media podały głośną 'informację': cała siatka szpiegowska, która pracowała dla rosyjskich służb specjalnych, została rozbita. Rzekomo sześciu szpiegów zatrzymano, wśród nich - obywatele Białorusi. Ten materiał został natychmiast podchwycony przez źródła ekstremistyczne, które zaczęły szyć fałszywą sprawę o szpiegostwo" - pisze BiełTA. Rosyjscy szpiedzy w Polsce. Zatrzymania ABW Zatrzymani podejrzewani są o prowadzenie działań wywiadowczych przeciwko Polsce oraz przygotowywanie aktów dywersji na zlecenie <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-rosjanin-mieszkal-w-polsce-przez-lata-prokuratura-to-szpieg,nId,6615446" target="_blank" rel="noreferrer noopener">rosyjskiego wywiadu</a>. Wszyscy są cudzoziemcami zza wschodniej granicy. Polskie służby informują, że sześciu z nich zostało aresztowanych. Prokuratura postawiła im zarzuty <a href="https://wydarzenia.interia.pl/raporty/raport-ukraina-rosja/aktualnosci/news-rosyjscy-szpiedzy-w-europie-spiegel-o-dziesiatkach-tysiecy,nId,6450436" target="_blank" rel="noreferrer noopener">szpiegostwa na rzecz Rosji</a> oraz udziału w zorganizowanej grupie przestępczej. Materiał dowodowy wskazuje, że grupa prowadziła monitoring tras kolejowych, a do jej zadań należało m.in dokumentowanie transportów z uzbrojeniem dla Ukrainy. Podejrzani przygotowywali się również do akcji dywersyjnych mających na celu sparaliżowanie dostaw sprzętu, broni oraz pomocy dla tego kraju. Funkcjonariusze ABW zatrzymali kamery, sprzęt elektroniczny i nadajniki GPS, które miały być montowane na transportach z pomocą. Z informacji ABW wynika, że grupie zlecano też działania propagandowe w celu zdestabilizowania relacji polsko-ukraińskich, podsycania i rozbudzania w Polsce nastrojów wrogich wobec państw <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-nato,gsbi,1028" title="NATO" target="_blank">NATO</a> oraz atakowania polityki rządu wobec Ukrainy. <a href="https://wydarzenia.interia.pl.pv.inpl.work/kraj/news-media-rozbito-siatke-rosyjskich-szpiegow-w-polsce,nId,6656708" target="_blank" rel="noreferrer noopener">ABW ma dowody, że podejrzani byli wynagradzani przez rosyjskie służby specjalne</a>. Członkowie grupy otrzymywali systematycznie wypłaty za realizowane zadania.