Podkreślił, że prokuratorzy nie zakładają, iż telefony zakłóciły urządzenia pokładowe, ale nie wykluczają tej hipotezy. - Na ekranach aparatów wyświetliły się informacje o nieodebranych połączeniach. Te telefony zostały zabezpieczone i przekazane do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, która wykona stosowną ekspertyzę - powiedział Seremet. Jak zaznaczył, Agencja ustali osoby, z którymi kontaktowali się pasażerowie samolotu, a także treść wysyłanych sms-ów. Potem zostanie podjęta decyzja o ewentualnym przesłuchaniu tych osób. Prokurator zapowiedział, że w najbliższym czasie o złożenie zeznań zostanie poproszony Jarosław Kaczyński. Śledczy zapytają go m.in. o treść ostatniej rozmowy z bratem. Zapowiedział, że będzie też przedmiotem badań, czy ktoś dzwonił z telefonu satelitarnego, który znajdował się na pokładzie. Seremet poinformował, że prokuratura czeka na protokoły z oględzin i zabezpieczenia miejsca wypadku oraz protokoły z badań sekcyjnych osób innych niż prezydent Lech Kaczyński. - Dokument dotyczący sekcji pana prezydenta jest już w dyspozycji prokuratorów polskich - wyjaśnił. 10 kwietnia pod Smoleńskiem w katastrofie prezydenckiego samolotu zginęło 96 osób - wśród nich prezydent Lech Kaczyński z małżonką Marią, parlamentarzyści, dowódcy wojskowi, duchowni i przedstawiciele rodzin polskich obywateli pomordowanych przed 70 laty w Katyniu.