Seremet podkreślił, że nie zmienia stanowiska na temat przeciwwskazań, co do sprawowania mandatu poselskiego przez prokuratorów w stanie spoczynku. Jak zaznaczył do takiej konkluzji doprowadziła głęboka analiza prawna. Przyznał jednak, że zdaje sobie sprawę z możliwości innej interpretacji przepisów. Wyraził też przekonanie, że ta kwestia zostanie rozstrzygnięta przez Sąd Najwyższy. W środę minął wyznaczony przez marszałka Sejmu termin na podjęcie decyzji przez posłów PiS i prokuratorów w stanie spoczynku Bogdana Święczkowskiego i Dariusza Barskiego, czy wybierają mandat posła, czy status prokuratora. Twierdzą oni, że nie muszą wybierać, powołując się na ustawę o prokuraturze. Marszałek Sejmu, Krajowa Rada Prokuratury oraz prokurator generalny inaczej interpretują przepisy w tej kwestii. Według prokuratura generalnego taka sytuacja może być przykładem potrzeby zmian w ustawie o prokuraturze. "Moją intencją nie jest jednak dokonanie nowelizacji poszczególnych instytucji tej ustawy, lecz doprowadzenie do uchwalenia nowej" - powiedział PAP Seremet. Jak poinformował, w Prokuraturze Generalnej rozpoczęto już opracowywanie założeń nowej ustawy. Prace mają charakter studyjno-koncepcyjny i powinny doprowadzić do "wyłonienia dziedzin, które muszą ulec zmianie i kierunków tych zmian". Jako przykłady obszarów wymagających nowych regulacji Seremet wymienił - poza sprawą prowadzenia przez prokuratorów działalności politycznej i ich udziału w organach władzy - także relacje prokuratora generalnego z Sejmem i organami wykonawczymi oraz funkcjonowanie prokuratury wojskowej i pionu śledczego IPN. Zdaniem Seremeta niezbędne jest także zdefiniowanie - i być może rozszerzenie - zakresu działalności prokuratury jako organu czuwającego nad ściganiem przestępstw i kontrolującego przestrzeganie praworządności. Ustawa ma być też okazją do określenia na nowo stopnia niezależności prokuratorów wobec przełożonych. Prokurator generalny przypomniał, że pod koniec poprzedniej kadencji Sejmu został zgłoszony projekt nowelizacji ustawy o prokuraturze w zakresie postępowania dyscyplinarnego wobec prokuratorów. Jego zdaniem jest to niezbędne jeszcze przed uchwaleniem nowej ustawy. Dlatego będzie przekonywał parlament do szybkiego uchwalenia tych zmian. "Funkcjonowania w obecnych ramach sądownictwa dyscyplinarnego nie da się akceptować na dłuższą metę z dwóch powodów: niskiego poziomu orzecznictwa tych sądów i długotrwałości postępowania. To jest bolączka prokuratury" - ocenił prokurator generalny.