Rzecznik ludowców Krzysztof Kosiński powiedział, że wobec Serafina toczy się w partii postępowanie dyscyplinarne. - Oddanie legitymacji jest słuszne, ale można to traktować jako akt desperacji, bo i tak zostałby wykluczony - dodał. O tym, że wpłynął wniosek o usunięcie Serafina z partii poinformował w ubiegłą środę prezes PSL Janusz Piechociński. Jak wyjaśniał wówczas, "rzecznik dyscyplinarny otrzymuje takie wnioski i później, po zasięgnięciu opinii samego zainteresowanego, kieruje sprawę do Krajowego Sądu Koleżeńskiego". - I w tym trybie pozbawiamy w PSL legitymacji - zaznaczył Piechociński. Serafin, który jest obecnie szefem Krajowego Związku Kółek i Organizacji Rolniczych, został zatrzymany przez policję w styczniu za przekroczenie prędkości. Według relacji policjantów auto, którym kierował Serafin, jechało z prędkością 111 km/godz. zamiast dozwolonych 50. Serafin miał pokazać legitymację z unijnymi pieczęciami ważną do 2015 roku. Policjanci - według relacji "Gazety Wyborczej" - odstąpili od ukarania kierowcy, czyli wręczenia 500 zł mandatu i wpisania na konto 10 punktów karnych, ponieważ, jak tłumaczyli, tak postępuje się w przypadku osób z immunitetem.