Swakoń na wtorkowej konferencji prasowej we Wrocławiu, w której uczestniczył także jeden z liderów PJN Paweł Poncyljusz, wyjaśnił, że decyzji nie podjął pod wpływem emocji, lecz dojrzewała w nim od dawna. Zapewnił, że to on wyszedł z taką inicjatywą. Pytany o powody wystąpienia z klubu PO Swakoń, który podkreślał, że jest bezpartyjny, powiedział, że nie chce brać udziału w wojnie polsko-polskiej, ani w niemerytorycznych dyskusjach, które niczemu nie służą. Jak dodał, nie chce też "świecić oczami za pewne obietnice, które nigdy nie zostały zrealizowane". - To nie jest decyzja przeciwko ludziom, których lubię i cenię, lecz przeciwko pewnej polityce - oświadczył senator. Swakoń w wyborach do Senatu startował z Legnicy z listy PO. Ukończył studia na Wydziale Elektrycznym Politechniki Wrocławskiej w zakresie elektroenergetyki i automatyki stosowanej. Był m.in. wiceprezesem firmy Interferie w Lubinie i członkiem jej rady nadzorczej. Działał także w Solidarności. W latach 1990-1998 był zastępcą przewodniczącego, a następnie przewodniczącym Zarządu Regionu NSZZ "Solidarność" Zagłębie Miedziowe z siedzibą w Legnicy. W latach 2003-2005 był tam koordynatorem ds. organizacji związku. Senator zasiada obecnie w dwóch komisjach: komisji środowiska oraz komisji praw człowieka, praworządności i petycji.